Święta Bożego Narodzenia już za niecałe dwa tygodnie. W naszych domach panuje już świąteczna atmosfera , a za oknem pada śnieg. Dzisiaj rano wstałam z dużą werwą. Jak nie ja posprzątałam swój pokój , czego zwykle nie robię bo jestem strasznym leniuchem , ale jednak czegoś mi jeszcze brakowało. Już chwilę później na stole leżały wszystkie możliwe ozdoby , oraz choinka , którą przystroiłam wraz z bratem i rodzicami. Byłam bardzo zadowolona ponieważ efekt był zniewalający. W tym roku wyjątkowo ubraliśmy małą choinkę , ponieważ przy Miłoszu duża nie wytrzymała by za długo. Po zakończonych porządkach i ozdabianiu , rodzinnie wybraliśmy się na zakupy , aby wybrać sobie prezenty na Gwiazdkę. W tej notce nie zdradzę Wam co sobie kupiłam .... musicie poczekać do świąt :) W drodze powrotnej postanowiliśmy zajrzeć do babci. Zjadłam sobie trochę pizzy i wróciliśmy do domu. Teraz jestem trochę zmartwiona , bo jutro z powrotem do szkoły. Ehh .... weekend miną mi bardzo szybko. No trudno , w piątek Wigilia klasowa. Znając życie zjemy wszystkie opłatki zanim zaczniemy się nimi dzielić. Macie tutaj kilka zdjęć z dzisiaj. Mam nadzieję , że moja choinka Wam się podoba. Do usłyszenia papa ;*
niedziela, 15 grudnia 2013
"Już choinka przystrojona" .........
Witam wszystkich :)
Święta Bożego Narodzenia już za niecałe dwa tygodnie. W naszych domach panuje już świąteczna atmosfera , a za oknem pada śnieg. Dzisiaj rano wstałam z dużą werwą. Jak nie ja posprzątałam swój pokój , czego zwykle nie robię bo jestem strasznym leniuchem , ale jednak czegoś mi jeszcze brakowało. Już chwilę później na stole leżały wszystkie możliwe ozdoby , oraz choinka , którą przystroiłam wraz z bratem i rodzicami. Byłam bardzo zadowolona ponieważ efekt był zniewalający. W tym roku wyjątkowo ubraliśmy małą choinkę , ponieważ przy Miłoszu duża nie wytrzymała by za długo. Po zakończonych porządkach i ozdabianiu , rodzinnie wybraliśmy się na zakupy , aby wybrać sobie prezenty na Gwiazdkę. W tej notce nie zdradzę Wam co sobie kupiłam .... musicie poczekać do świąt :) W drodze powrotnej postanowiliśmy zajrzeć do babci. Zjadłam sobie trochę pizzy i wróciliśmy do domu. Teraz jestem trochę zmartwiona , bo jutro z powrotem do szkoły. Ehh .... weekend miną mi bardzo szybko. No trudno , w piątek Wigilia klasowa. Znając życie zjemy wszystkie opłatki zanim zaczniemy się nimi dzielić. Macie tutaj kilka zdjęć z dzisiaj. Mam nadzieję , że moja choinka Wam się podoba. Do usłyszenia papa ;*
Święta Bożego Narodzenia już za niecałe dwa tygodnie. W naszych domach panuje już świąteczna atmosfera , a za oknem pada śnieg. Dzisiaj rano wstałam z dużą werwą. Jak nie ja posprzątałam swój pokój , czego zwykle nie robię bo jestem strasznym leniuchem , ale jednak czegoś mi jeszcze brakowało. Już chwilę później na stole leżały wszystkie możliwe ozdoby , oraz choinka , którą przystroiłam wraz z bratem i rodzicami. Byłam bardzo zadowolona ponieważ efekt był zniewalający. W tym roku wyjątkowo ubraliśmy małą choinkę , ponieważ przy Miłoszu duża nie wytrzymała by za długo. Po zakończonych porządkach i ozdabianiu , rodzinnie wybraliśmy się na zakupy , aby wybrać sobie prezenty na Gwiazdkę. W tej notce nie zdradzę Wam co sobie kupiłam .... musicie poczekać do świąt :) W drodze powrotnej postanowiliśmy zajrzeć do babci. Zjadłam sobie trochę pizzy i wróciliśmy do domu. Teraz jestem trochę zmartwiona , bo jutro z powrotem do szkoły. Ehh .... weekend miną mi bardzo szybko. No trudno , w piątek Wigilia klasowa. Znając życie zjemy wszystkie opłatki zanim zaczniemy się nimi dzielić. Macie tutaj kilka zdjęć z dzisiaj. Mam nadzieję , że moja choinka Wam się podoba. Do usłyszenia papa ;*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz